Od kilku lat zabieram się za napisanie poradnika, którego
motywem przewodnim będzie: jak współpracować z fotografem w dniu ślubu? Na co
zwracać uwagę, jak pomóc aby osiągnąć cel czyli naturalne i ciekawe zdjęcia. Co
mnie do tego skłoniło? No cóż, lata doświadczeń oraz fakt, że w dniu ślubu
zdarza się otrzymać pytanie "co mamy robić?". Odpowiedź jest
przeważnie prosta "zachowywać się naturalnie". Ale przecież nie
zawsze jest możliwość komunikowania się, czasami jak podczas ceremonii nie da
się przekazać nic więcej niż poprzez wymianę spojrzeń :) Jako fotograf ślubny
cenię sobie styl reporterski, więc moja ingerencja w bieg wydarzeń w dniu ślubu
jest znikoma. Można by nawet powiedzieć że w wielu momentach zerowa. Daje to
możliwość zachowania naturalności w wykonywanych zdjęciach i poczucie
"nieobecności fotografa" u fotografowanych. Jednym z najlepszych
komplementów jakie czasami otrzymuję jest stwierdzenie że para młoda i goście
czuli się jakby mnie w ogóle nie było :)
W poniższym poradniku chciałbym w skrócie prześledzić cały
tok wydarzeń w dniu ślubu skupiając się na kilku wybranych elementach, na które
z punktu widzenia fotografa ślubnego należy zwrócić uwagę. Nie chciałbym aby
poniższe rady były traktowane niczym scenariusz ślubny. Dlatego też proszę podejdźcie
do niego z rezerwą, to tylko garść luźnych przemyśleń fotografa ślubnego :)