Szybki powrót w czasie do pewnej lipcowej soboty, pełnej uczuć i wzruszeń. Jednocześnie wyjątkowo mi bliskiej, bo tego dnia miałem przyjemność pracować w bardzo bliskiej mi okolicy, w przenośnym i dosłownym tego słowa znaczeniu:) Zapraszam na ślubny reportaż oraz plener, którego bohaterami są Maria i Tomasz. Dziękuję, że mogłem towarzyszyć Wam w tym wyjątkowym dniu :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz